piątek, 2 września 2011

Podsumowanie sierpnia i wrześniowe plany.

Zerkam sobie na listę którą, tworzyłam w sierpniu i jestem z siebie naprawdę dumna. Udało mi się zrealizować większość punktów o czym pisałam już pod koniec sierpnia jako dodatek do pierwszej notatki.

Plany na wrzesień wyglądają następująco (kolejność przypadkowa):
  • poranne wstawanie czyli pobudka o 6:00;
  • odrobina sportu - najprawdopodobniej pilates - zapisałam się na zajęcie we wtorki i czwartki w godzinach 7:30 - 8:30. Pierwsze zajęcia już w najbliższy wtorek. Zastanawiam się też nad zapisaniem się na "taniec brzucha" lub ewentualnie zajęciami na siłowni. Zobaczymy w czym będę się lepiej czuć.
  • racjonalne gospodarowanie pieniędzmi przy użyciu www.wydatki.com
  • kontynuacja leczenia czyli wracam do zdrowia :-)
  • c.d. porządków
  • powrót do zdrowego gotowania! Myślałam nad odstawieniem kawy, właściwie to piję ją dla... sama nie wiem dlaczego.
  • codziennie balsam, krem i inne mazidła których moja skóra teraz bardzo potrzebuje...
  • zakupy: jogurtownica.
To tak krótko. Oczywiście, na pewno będzie coś jeszcze o czym nie napisałam bo tego to się chyba nie da uniknąć ;-)
Nie mniej jednak fajnie zerknąć czasem na bloga i stwierdzić "Tak, udało mi się!".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz